Panna Krysia mieszka z nami nie od dzisiaj. Jak widać na załączonym zdjęciu - panna Krysia wiele twarzy ma - tutaj występuje jako mistrz kamuflarzu. Krysia jest nietypowym kotem, bo często zachowuje sie jak pies. Niby chodzi własnymi ścieżkami, ale dziwnym trafem te ścieżki zawsze prowadzą wokół naszych nóg:) Panna Krysia uwielbia drzeć koty z moją córką, a i tak każda awantura kończy się wieczorem, gdy zasypiają wtulone w siebie, w łóżku córki. Krysia lubi oglądać z nami mecze oraz serial 'Friedns' - nieważne, który sezon. Krysia lubi wycieczki rowerowe, kiedy z perspektywy koszyka na kierownicy podziwia swiat. Krysia lubi sobie także pospać, pod warunkiem, że jest to łóżko córki lub Krysin fotel, inna miejscówka do spania się nie nadaje. Jak każdy posiadacz kota, mogłabym tak jeszcze pisać długo, więc podsumuję - zdecydowaie uważam, że Krystyna jest najfajniejszym kotem, jakiego spotkałam i cieszę się, że mamy to szczęście, że trafiła pod nasz dach.