Maja przyjechała z Koszalina do Bydgoszczy. Jest adopotowana z fundacji. Maja jest wyjątkowa bo jeśli skorzysta z kuwety potrafi podejść zamiauczec i pokazać, że trzeba posprzątać. Jest zwariowana potrafi zaczepiać przy wiązaniu butów łapią. Jest najukochańszym kotem. Za każdym razem jak usłyszy dźwięk domofonu jak wracam do domu zawsze czeka pod drzwiami.
Jest połączeniem ciepła i miękkości z dzikoscia i prawdziwa pierwotna natura . Kwintesencja życia .
Moja kotka Daisy jest najfajniejsza, jest ze schroniska i to ona mnie wybrała. Gdy pracownik otworzył klatkę z kilkoma kociakami to ona podeszła jako pierwsza.
hej , jestem Rudy , trochę moją rodzinkę oszukałem bo się chłopczykiem okazałem , mieli dziewczynkę przez chwilkę teraz mają chłopaka strasznego łobuziaka
PACYŚ jest wspaniałym moim przyjacielem rozmnie mnie jak nikt i rozumjesty się wzrokiem oboje i pokazuje psowi Reksiowi że ona tu rządzi ale lubią się strasznie i zawsze czeka na mnie gdy wracam do domu a gdy rano czas Wstac do pracy jest moim budzikiem.i na nią mogę liczyć zawsze a też umnie się żalić do mnie.
PYNIO jest kotkiem o wielu pyszczkach: radosny, przebiegły, sprytny, przytulaśny, wesoły, zabawny, jak dla mnie unikalny :)
Witajcie. Oto Felicjan. Piękny, okazały 8 kilowy ♥️ kocurek. Felicjan jako 5 letni kocur trafił do Nas z ulicy. Nie wiemy czy los był dla Niego łaskawy ani nie znamy Jego historii lecz wiemy na pewno jedno, że Feluś dał się pokochać i pokochał Nas. Jest najbardziej puchasto miziastym kotkiem jakiego znamy. Godzinami przyjmuje ludzkie głaskanie, mizianie, miąchanie. Codziennie rano jak tylko otworze oczy przybiega otrzeć swój nosek o mój- na powitanie. Znosi bardzo wiele miłości Naszego dwulatka:). Niezwykle mięciutki w dotyku, niewiarygodnie towarzyski i nieziemsko kochany. Ładnie prosi o Państwa głosy.
Myślę, że jest najgłośniej mruczącym kotkiem w Polsce. Nazywa się Dyzio i jest już wiekowym kotem. Nie wiem ile ma dokładnie lat. W lipcu 2018r. został wzięty ze schroniska, bo jego Pan umarł, a kot przeżył trudne chwile, a jednak potrafi cieszyć się z życia i okazuje to mruczeniem. Był i nadal jeszcze jest leczony. Potrafi "dogadać" się ze swoimi współmieszkańcami w domu, a jest ich w sumie 21 kotków. Jest zawsze szczęśliwy mimo, że często bywał u weterynarza na bolących zabiegach. Jest wspaniały.