Moja kotka Łatka ufa mi tak bardzo, że mogę z nią robić wszystko: wozić ją na rowerze lub nosić jak szalik na szyi. Kocham mojego pięknego i słodziutkiego koteczka.
Jestem Rudolf. W maju skończę rok. Mama, przenosząc mnie i moje rodzeństwo ze stodoły, (gdzie się urodziliśmy,) w bezpieczniejsze miejsce- na strych, niestety upuściła mnie i już po mnie nie wróciła... Leżałem na plecach, w deszczu i głośno kwiliłem, gdy przed sobą ujrzałem wielki but. Jak się potem okazało, właścicielce tego buta, zawdzięczam życie. Wzięła mnie do domu, ogrzała, wysuszyła i codziennie karmiła mleczkiem z butelki, aż stałem się duży i samodzielny. Teraz towarzyszę mojej "kociej mamie" przy codziennych czynnościach i nie odstępuję jej na krok.
Psotka wszędzie jej pełno w każdy kąt wejdzie .nadzorca budowlany musiała odebrać położenie płytek na podłodze. Sprawdziła poziom wody w basenie. Kocurek tyle niesie radości aż do łez.
Cześć jestem kizio. Jestem indywidualistą a moja rodzina mnie kocha. Nie lubię jak ktoś mnie dotyka ale patrzeć każdy może. Lubię smakołyki a najbardziej kabanosiki, zupka też nie pogardze.. Śpię zawsze kiedy moja Pani. Sprzątać też lubię. Jestem panem w swoim domu. Wode pije tylko z kranu. Jestem biszkopcikiem. Pozdrawiam was przyjaciele....
To jest misiek uwielbia spac na pleckach wtedy wyglada jak chmurka jest jedyny w swoim rodzaju nie jest rasowcem a urode ma piękną.
Pusia jest prawdziwym przyjacielem człowieka. Bawi się zarówno z pieskiem jak i z dziecmi.
Zuzka jest najfajniejszą i najmilszą kotką jaką znam :) codziennie rano budzi mnie w łożku - miziając swoim bokiem :) Ma 3,5 roku i uwielbia zabawę ;) Często zachowuje się jak pies- chodzi wszędzie z człowiekiem i dyskretnie go obserwuje :) Jest bardzo towarzyskim zwierzątkiem ;) Gdy przebieram pościel zawsze udaje jej się zanurkować do środka poszwy, bo bardzo lubi spać przykryta ;) Jak każdy kot ma też swoje „humory” (dni kiedy jest zainteresowana tylko spaniem), ale i tak jest kochana.
A piękny cynamonowy kolor. Uwielbia polowania, niestety tylko wirtualne na tablecie, ponieważ mieszka w bloku na 4 piętrze. Chociaż oglada swój ulubiony film już setny raz, dalej przykłada się do zdobycia kanarka czy wiewiórki w ten sam sposób co za pierwszym razem. Chociaż mówi się, że koty chodzą swoimi drogami, to cynamonka obala tą teorie i myślę, że ktoś kto ją wymyślił zmieniłby zdanie po spotkaniu Mojej kotki :) nie wyobrażam sobie świat bez bombek rozrzuconych po podłodze, a nie powieszonych na choince, jak i ścielenia łóżka w pościel że zwierzętami i późniejsze polowanie na stopy ruszające się właśnie pod tą pościelą, jak i wiele innych :) uważam że trafnym spostrzeżeniem jest to, że "dom bez kota to głupota"