Moja Mola to kot z przeszłością, znalazłam Ją w schronisku. Ważyła niecałe pół kilo, a miała około 4 miesięcy. Była chora, brudna. A najgorsze to, że bała się ludzi. Czyli musiała mieć z ludźmi nieciekawe relacje. Boję się pomyśleć jakie! Pierwsze dni spędziła pod wanną, ja wtedy spokojnie i cierpliwie starałam się Ją do siebie przekonać. Muszę przyznać, że udało się.
Mola to kot z charakterem ale biorę Ją taką jaką jest.
Możemy liczyć na Twój głos? ;-) Niech ten kot ma kompletnie dobre życie, niech zapomni o tym co Ją kiedyś spotkało. ;-)