Morisek jest tak cudny jak na zdjęciu :)
Bo jak ziewa robi to jak lew A jak chrapie to prawie jak mój tata ;) A jak przytula się to jak najbardziej kochany misiek.
Mój kot sam nas wybrał. Znaleźliśmy go na leśnej polanie - z daleka sądziliśmy, że to lis siedzi w trawie - jednak mąż podszedł bliżej i zobaczył, że to rudy kotek . Pogłaskał i odszedł - jednak mały szedł za nami ponad kilometr przez las - jakby chciał się z niego wydostać . Mamy pierwszy dom od lasu a więc jak wszedł bardzo mu się spodobało :) . Po zbadaniu przez weterynarza okazało się , że to rasowy kotek syberyjski który ma ok 2 lata. Miałam w dzieciństwie psy, wiele kotów ale takiego jeszcze nie znałam. Jest wyjątkowy mądry i ma bardzo fajny charakter - młodego, fajnego, grzecznego chłopaka:) . Wzajemnie się siebie uczyliśmy i szybko bardzo pokochaliśmy . Nazwaliśmy go LISEK jako, że jest bardzo podobnej maści . Reaguje na swoje imię, grzecznie wraca jak go wołam, spędza czas z nami w ogrodzie , bawi się, aportuje jak pies . Również broni nas i swojego terytorium jak piesek - co było dla nas szokiem , np: grabiliśmy liście za ogrodzeniem kotem był na działce a na nas zaczęły szczekać psy sąsiadów które nagle znalazły się blisko nas i naszego ogrodzenia. Lisek najeżył się, przeskoczył przez ogrodzenia i tak ich przegonił, że seter Brandon i kundelka Mysza uciekali w szoku w popłochu że ich jakaś ruda wiewiórka goni . Sąsiedzi i przechodzący spacerujący znają już Liska i wiedzą , że to fajny kotek - mądry, grzeczny , wszystko rozumie - całe zdania , jest przytulaśny ale nie nachalny , nigdy mi nic nie zniszczył w domu od pierwszego dnia pokazał nam, że załatwia się na zewnątrz , cudowny przyjaciel, najlepszy który sam nas wybrał i chyba nie żałuje, bo żyje jak król, król LIS.
Daisy w domu nazywana jest Kocurem. Jest wykwintną treserką naszych dwóch psów i ludzkich nóg. Trzyma porządek w domu i na zewnątrz dlatego często wdaje się w bójki uliczne. Gdy po ciężkim dniu człowiek rozsiądzie się w fotelu to zawsze może liczyć na Kocura i jej nigdy nie przycinane pazurki. Wieczorem gdy człowiek położy się inaczej niż kotka ma to w swoim zamyśle, biada jego nogom. Bardzo ją kochamy i nie wyobrażamy sobie , że mogłaby być inna. Dla nas już posiada status najfajniejszego kota i to świecie!
Uważam że mów kot jest najfajniejszy, ponieważ jest cudownym przyjacielem i jest śmieszny ale bardzo inteligentny.
Nazywam się KIKA, przygarnęli mnie bo inaczej to z pewnością czekałby na mnie bidul dla zwierzaków
Mów kot jest wspaniałym modelem, oraz cudownym przyjacielem człowieka. Jest śmieszny ale bardzo inteligentny
Ponieważ jest najlepszym przyjacielem człowieka. Jest śmieszny i bardzo inteligentny.