Moja kotka Sonia jest najbardziej nietypowym stworzeniem jakie kiedykolwiek spotkałam. To wulkan niewyczerpalnej energii na czterech łapach. Jej pomysły nie przestają mnie zadziwiać. Sama otwiera sobie szafę lub moją torebkę, by potem tam spać. Wchodzi do pralki, zapala włącznikiem światło, odkręca kran. Próbuje wszystko "na ząb", niezależnie czy nadaje się to do jedzenia, czy też nie. Prosząc o coś staje na tylnych łapkach, a przednie układa, jak do modlitwy. Zawsze gdy wracam do domu od progu wita mnie miauczącym głosikiem, ociera się o nogi oraz na wszystkie sposoby okazuje swoją radość. Robi mi ranne pobudki obsypując mnie kocimi "całusami", czyli dotykając nosem o mój nos. Ale największym jej dziwactwem jest chyba aportowanie cukierków, koniecznie w szeleszczącym papierku. Rzuca się za nim w pogoń, by potem przynieść mi swoją zdobycz w zębach. Przy takiej kotce nie sposób się nudzić!
Kot ale, jak coś obserwuje to przybiera pozycje jak surykatka, ogórkiem bawi się a podobno koty boja się, wołany przybiega jak pies, pije wodę z kranu. Po prostu kot.
Moje 2 koty są po prostu boskie na swój sposób. Kocham je nad życie. Pozdrawiam Paulina
Koty, które widzicie na zdjęciu to Kawka i Śmietanka . To dwie siostry,które łobuzują jak dwa pijane zające:) Skaczą po meblach, wiszą na firankach i tylko na sufit jeszcze nie weszły. Kocham je bardzo mocno i są moimi przyjaciółkami.
Przedstawiam wam Edwarda (Ewardo). Jedyny w rodzaju kot, który stawia na pieniądze i mięso z puszki. Jego największym hobby jest łapanie wszystkiego co się rusza (nawet psa). Codzienne pobudki o godzinie 5 to jego specjalność przy tym budzi cały dom krzykiem. Lubi ludzi tylko gdy coś z tego będzie miał np. łasi się gdy chcę dostać puszkę w innym wypadku gryzie w łydkę. Jest uroczy i kochany tylko z wyglądu, w środku to dalej kochana ale bestia. PS :ta kasa to wypłata za złapane myszy. :)
Sprawa jest prosta nasz kot Wojtuś jest kotem z charakterem i umie sobie wszystkich poustawiać po kontach. Jest kotem o dwóch obliczach potrafi być kochanym kotkiem ale też potafi pokazać pazur. Strasznie nie lubi jak naruszana jest jego strefa prywatna i jak coś głośno hałasuje wtedy przemienia sie w kota terminatora. Przykładów jest mnustwo przytocze jeden najśmieszniejszy żeby się za długo nie rozpisywać. A więc Wojtek prawie każdą noc śpi obok mojej mamy na łóżku, pewnej nocy moja mama była strasznie zmęczona i zaczęła w nocy chrapać, niestety zabużyło to spokojny sen Wojtusia. A jak to nasz kochany rozdrażniony Wojtuś nie tracił czasu tylko od razu przeszedł do działania gryąc swoją Pancie w pośladek i zaznaczając tym samym że nie ma takiego chrapania'.
Bo jest mój ,miał dwa tygodnie jak moje dziecko znalazło go.Wychowany na mleku z kartonika ,wśród ludzi.Dlugo nie znał innych kotów (zwierząt ).Bralam go do torebki i szliśmy do pracy,nigdy nie nabrudzil,śpi ze mna w lozku jest jak dziecko.Ma trzy lata urósł na pięknego rudzielca,skacze na klamkę i otwiera dzrzwi.Wabi się Jupik
Przedstawiam Wam REY Kot z charakterem :) Trafił do nas jako KOTKA a jest przystojnym KOCUREM Swoją osobowością zauroczył mojego teścia, który był w szpitalu miał w nim kompana i powiernika. Zaczął go dokarmiać. Niestety REY zachorował i jedynym ratunkiem było go zabranie do ciepłego