Mój kot nazywa się Borys. Borys jest dosyć specyficznym kotem, ponieważ jego zachowanie jest zbliżone do zachowania psa. Ostatnio nawet mnie zadziwił, bo zaczął aportować słomkę, całkiem sprawnie mu to wychodziło haha. Raczej nie jest typem samotnika, wiadomo, czasami woli zaszyć się gdzieś w oddzielnym pokoju ale na co dzień chodzi krok w krok za domownikami. Najcudowniejsze są poranki, kiedy wskakuje na łóżko, kładzie się obok mnie i łapą gładzi policzek bo chcę dostać poranną porcje jedzenia. Staram się też raz na jakiś czas wychodzić z nim na spacery, ale tylko na smyczy, bo inaczej to pewnie już bym go nie znalazła. Chodzi przy nodze, bez żadnych problemów, czasem nawet odejdzie gdzieś parę metrów w bok za jakimś interesującym zapachem. Nie mogłabym nawet wymarzyć lepszego kota, jak zaczęłam zauważać jego zachowanie to aż niedowierzałam, ale jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu.