Pysio jest najfajniejszy na świecie, bo potrafi słuchać, pocieszać i kochać, Jest zaprzeczeniem wszystkich negatywnych cech przypisywanych kotom. Chociaż nie ma jednego oczka, widzi więcej niż niejeden człowiek, a już na pewno ten, który przed sześcioma laty wyrzucił bezbronnego, okaleczonego malucha na pewną śmierć, chociaż wiedział, że nie potrafi jeszcze samodzielnie jeść. Nie oczekiwałam, że kot potrafi być wdzięczny za uratowanie życia, ale bardzo się myliłam, bo wdzięczność Pysia, który wyrósł na wielkiego kocurka, czuję każdego dnia i dla mnie to najcudowniejszy kot na świecie.