Moja kotka ma na imię Ciri, ale to imię w ogóle się nie przyjęło. Została po prostu Koćką - tylko na to reaguje. Bardzo pięknie umie robić siad, już prawie przybija piątkę! Dzielnie broni swojego mieszkania oraz domowników. Potrafi też warczeć, kiedy zabiera jej się ulubioną zabawkę (tak, zdobycz!). Jest więc trochę psi-kotem. Koćka jest bardzo zainteresowana światem zewnętrznym, potrafi wymknąć się niespodziewanie, gdy wychodzę z domu (ostatnio zorientowałam się, że radośnie podąża za mną po klatce schodowej parę pięter niżej). Z jedzeniem moja wspaniała towarzyszka też nie ma problemu, na hasło "jeśli nie zjesz warzyw nie będzie mięsa!" dzielnie zjada warzywka :) jest energiczna, niecierpliwa, wiecznie spragniona zabawy, bardzo towarzyska, ale potrafi również być leniuszkiem, a kiedy się przytula to cały świat staje się spokojniejszy!
Przedstawiam Państwu Zordona. Osobowość roku. W kategorii kocie dziecko zajmuje pierwsze miejsce. Na zdjęciu z przyjaciółką. Charakterem przypomina postać, której imię przybrał. Charakterny, inteligentny, sprytny i szalony. Mistrz skoków wzwyż i w dal. Miłośnik spania w dzień i dawania czadu w nocy. Wspaniale jest być jego człowiekiem!
Henus jest bardzo śmiesznym kotkiem. Lubi zwracać na siebie uwagę jak nikt nie patrzy się na niego to zaczyna lizać po twarzy albo gryzie po rękach. Jak oglądam film na laptopie to kładzie się na klawiaturze i zaslania cały ekran, albo przełącza na coś innego. Jest energiczny i zawsze wszędzie go pełno. Z nim nie można się nudzić..
Mój kot odkąd ja przygarnelismy byl dziwny. Zachowywał się jak pies. Aportowal, chodził przy nodze. Brakowalo tylko żeby szczekala. Jak juz zrozumiala, ze jest kotem zaczęła sie tak zachowywac. Rozstawia nas po katach, najlepsze jedzenie jest dla Niej, usiasc mozna dopiero jak Ona się ułoży. Z chaty nie wychodzi bo jest pańskim kotem. Raz pojechała na działkę do lasu. 40 stopni na dworze. Ona spala pod koldra z goraczka. Tylko dlatego, ze ktos śmiał ja wystawić na dwór zeby pobiegala raz jak normalny kot za myszka. Zawsze trzeba pamiętać - jeżeli zrobisz Jej na złość, Ona zrobi Ci na złość trzy razy bardziej. Ale później przyjdzie i dwie minuty przy Tobie pomruczy. Żebyś jednak poczul chwilę szczęścia. Wiadomo, 2 minuty i ani sekundy dłużej. Ale za to jakie to fajne dwie minuty ;).
Ziuta,jest u nas od czerwca. Od tego czasu nie wyobrażamy sobie życia bez niej mimo pogryzionych głośników, miliony porozwijanych rolek papieru toaletowego, podrapanej kanapy, itd. To i tak wynagradza nam to kocią rozmową po powrocie z pracy, czy grzaniem gdy tylko się położymy na kanapie. Oprócz spania przy naszym boku uwielbia też spać na pralce podczas suszenia i w szafie w moim pudełku na bieliznę:) . Jest to kot towarzyski swoje potrzeby fizjologiczne załatwia tylko w naszej obecności. Nie potrzebujemy budzika gdy przychodzi godzina 7:00 zaczyna się Miauuu i drapanie do drzwi (niestety w weekendy tez).Jest również małą sroką łuski po nabojach, klucze czy pierścionki musimy chować głęboko w szufladach. Mimo to i tak ją bardzo kochamy <3
Nasza kotka jest jak Sędzia, który rozstrzyga domowe spory, dając nam reprymendy kiedy na siebie krzyczymy. Jest jak Pielęgniarka, który zaszczyca nas swoją opieką podczas choroby tuląc się do nas i mrucząc najlepsze kawałki kociego "Discokoto". Jest jak najlepszy koci psychiatra, który bez zadawania pytań i stawiania diagnozy potrafi wyciągnąć nas z najgorszego dołka psychicznego. Jest jak kocio Anioł stróż, który po prostu jest obok nas.
Dolar jest najfajniejszy na świecie nie tylko w Polsce , jest największym przyjacielem rodziny , zgadza się z każdym zwierzęciem a jego najlepsza przyjaciółka jest moja córka . Kot który nigdy nie ma dość zabawy a gotów jest na podróże i spacery w każda porę roku
Najsłodszy i naj spokojniejszy kot wśród kotów